Składniki na ciasto (średnica formy 30 cm) :
- 220 g mąki pszennej
- 2 żółtka
- 100 g margaryny ( może być prosto z lodówki)
- łyżka kwaśniej, gęstej śmietany ( u mnie 18%)
- 1/4 szklanki cukru
- sok z połowy cytryny
- skórka otarta z połowy cytryny
- łyżeczka proszku do pieczenia
Nadzienie :
- ok. 300 g dżemu z czarnej porzeczki najlepiej nisko słodzonego lub 100% czarna porzeczka
Beza :
- 2 białka (najlepiej schłodzone)
- szczypta soli
- 1/4 szklanki cukru
- łyżeczka mąki ziemniaczanej
Przygotowanie:
- ciasto:
- nadzienie:
Dżem przekładamy do miseczki i mieszamy, aby miał taką bardziej lejącą konsystencję
- beza:
W misce ubijamy białka z solą na sztywną pianę, następnie PARTIAMI dodajemy cukier ( broń Boże na raz), cały czas ubijając. Gdy będzie już lśniąca dodajemy mąką i tylko dobrze to razem wymieszaj.
- "całość":
Formę do tarty dobrze wysmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą. Schłodzone ciasto kładziemy na blachę, moczymy delikatnie ręce i dokładnie wypełniamy formę. Gdy skończymy już tę czynność, układamy na cieście papier do pieczenia, na który wypytujemy fasolę, ryż tudzież jakieś inne kuleczki obciążające ( ;p).
Wkładamy to do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na 15 minut. Po tym czasie zdejmujemy papier i pieczemy jeszcze jakieś 10 minut. Następnie na ciasto wylewamy nasz dżem i znów pieczemy około 15-20 minut. Kiedy czas minie, na dżemie układamy łyżką naszą bezę i ponownie wstawiamy do piekarnika i pieczemy, aż beza się zarumieni. I to byłoby na tyle. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz